Na uwagę przedsiębiorców zasługuje niedawna nowela ustawy o ochronie przyrody (wprowadzona ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach – Dz. U. z 2016 r., poz. 2249), która wprowadziła zmiany w zakresie przepisów dotyczących ochrony terenów zieleni i zadrzewień. Na jej podstawie zmieniono zasady wydawania zezwoleń na wycinkę, które dotychczas, przez wzgląd na horrendalną wysokość opłat, stanowiły problem nie tylko dla przedsiębiorców, ale i osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, podejmujących inwestycje na swoich nieruchomościach.
Wskazać należy, że to właśnie osoby fizyczne są głównymi beneficjentami znowelizowanych przepisów, albowiem w stosunku do drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących ich własność, zezwolenie na ich usunięcie nie jest wymagane. Dotyczy to jednak wyłącznie takich sytuacji, w których usunięcie drzewa następuje na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Od zasady wymogu zezwolenia na wycinkę drzew ustawa przewiduje również ogólny wyjątek (mający zastosowanie bez względu na cel wycinki i status właściciela nieruchomości). Zgodnie z nim, zezwolenia nie wymaga również usunięcie drzewa, którego obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza: 100 cm – w przypadku wybranych gatunków drzew (topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego), zaś w przypadku pozostałych gatunków drzew – 50 cm. Osobne ogólne zwolnienia przewidziano również m.in. w stosunku do drzew owocowych (z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków lub na terenach zieleni).
W przypadku, gdy obwód pnia jest równy podanym wyżej wartościom bądź je przekracza, a wycięcie danego drzewa nie podlega innym zwolnieniom z uzyskania zezwolenia, właściciel nieruchomości winien złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na jego usunięcie do właściwego organu – tj. wójta, burmistrza lub prezydenta miasta (ewentualnie – wojewódzkiego konserwatora zabytków).
W zestawieniu do poprzednio obowiązujących przepisów zmiana dopuszczalnego obwodu pnia drzewa, w stosunku do którego nie będzie wymagane zezwolenie jest znaczna, co stanowi dobrą informację dla przedsiębiorców – inwestorów (poprzednio wyjątek dotyczył drzew których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekraczał odpowiednio 35 i 25 cm). W wielu przypadkach spowoduje to bowiem możliwość uniknięcia długotrwałego postępowania administracyjnego.
Usunięcie drzewa lub krzewu podlega opłacie, która naliczana jest w zezwoleniu. W przypadku kiedy zezwolenie nie jest wymagane, opłaty nie nalicza się.
Opłatę ustala się mnożąc liczbę centymetrów obwodu pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm i stawkę opłaty. Stawki opłaty ustala rada gminy w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego. W tym celu może ona przyjąć jednolitą stawkę dla wszystkich drzew albo zróżnicować wysokość stawek w zależności od rodzaju lub gatunku drzewa lub obwodu pnia. Co istotne stawki opłat za usuwanie drzew nie mogą przekraczać 500 zł (za jeden centymetr obwodu pnia). Przy ustaleniu opłaty liczy się więc jedynie obwód pnia. W tym zakresie nie mają już znaczenia: tempo przyrostu pnia drzewa ani współczynniki różnicujące stawki w zależności od lokalizacji drzewa.
W przypadku braku podjęcia wyżej wymienionej uchwały przez radę gminy, do ustalania opłaty za usunięcie drzewa stosuje się stawkę maksymalną (500 zł za 1 cm obwodu pnia).
Sankcją za usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia jest administracyjna kara pieniężna w wysokości dwukrotności opłaty za usunięcie drzewa, a jeżeli usunięcie drzewa zwolnione było z obowiązku uiszczenia opłaty – w wysokości takiej opłaty, która byłaby ponoszona gdyby takiego zwolnienia nie było.
Co warte podkreślenia, nowy stan prawny znajduje zastosowanie także do postępowań, wszczętych i niezakończonych decyzją ostateczną przed dniem wejścia w życie noweli, chyba że opłata za usunięcie drzewa naliczona na podstawie nowych przepisów byłaby wyższa niż opłata naliczona na podstawie przepisów dotychczasowych.
adwokat Jagoda Guzik